wtorek, 14 października 2014

Kuratorka "Tauromachii": krytyczne głosy to spadek po komunie

Kuratorka "Tauromachii" próbuje odpierać zarzuty dotyczące organizacji wystawy. I krytyków oskarża o pesymizm odziedziczony w spadku po poprzednim ustroju.

Poniedziałkowa konferencja prasowa, na którą Monika Burian Jourdan, jedna z kuratorek "Tauromachii" w Muzeum Architektury, przyleciała specjalnie samolotem, wyjaśniła niewiele z szeregu wątpliwości, jakie pojawiły się wokół ekspozycji. Za to ja wyszłam stamtąd z zupełnie nową wiedzą - okazało się, że mój krytyczny stosunek do projektu to spadek po komunie.


Usłyszałam też, że działam z jakichś nie do końca jasnych, z całą jednak pewnością nikczemnych pobudek i że moim celem jest wyłącznie zaplanowana destrukcja. Dowodem na to miał być m.in. fakt, że krytyczne publikacje dotyczące wystawy pojawiły się w momencie, kiedy kuratorek nie było we Wrocławiu.
Cały artykuł, zdjęcia dostępne tutaj:
adres strony www.

M.PiekarskaKuratorka "Tauromachii": krytyczne głosy to spadek po komunie [online], Gazeta.pl Wrocław, 25.08.2014, dostępny w Internecie:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,16528782,Kuratorka__Tauromachii___krytyczne_glosy_to_spadek.html (dostęp: 25 VIII 2014).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.